branża okienna ? a co to ?
-
- Czytelnik
- Posty: 4
- Rejestracja: czw mar 17, 2011 9:54 am
branża okienna ? a co to ?
Mam wrażenie, że istnieje branża wydobywcza czy medyczna - spotykają się pod sejmem, istnieje branża lotnicza - można ich spotkać na air show, jest też branża spożywcza, agroturystyczna, paliwowa, reklamowa ... itd itp Jest nawet branża żuli i zbieraczy psich kup - spotykają się w parku. Ale branża okienna ? jakieś argumenty za tym, że takowa istnieje ? ja nie dostrzegam ...
-
- Czytelnik
- Posty: 25
- Rejestracja: pt sty 08, 2010 10:27 am
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontaktowanie:
Re: branża okienna ? a co to ?
Witam,
Nie do końca rozumiem o co chodzi w Pana wypowiedzi, ale moim zdaniem branża okienna spotyka się między innymi na Międzynarodowych Targach Budownictwa Budma 2011 w Poznaniu. Poza tym branża okienna spotyka się TU na forum również.
Pozdrawiam
Nie do końca rozumiem o co chodzi w Pana wypowiedzi, ale moim zdaniem branża okienna spotyka się między innymi na Międzynarodowych Targach Budownictwa Budma 2011 w Poznaniu. Poza tym branża okienna spotyka się TU na forum również.

Pozdrawiam
http://www.oknonet.pl
http://www.oknotube.pl/
Wydawca Raportu Lista 1000 - http://www.raport.oknonet.pl
http://www.oknotube.pl/
Wydawca Raportu Lista 1000 - http://www.raport.oknonet.pl
-
- Site Admin
- Posty: 69
- Rejestracja: czw maja 21, 2009 1:35 pm
Re: branża okienna ? a co to ?
Marcinie nie zapominaj o Kongresie Stolarki Polskiej - http://kongres-stolarki.pl/
Re: branża okienna ? a co to ?
A branża okienna spotyka się tu!zarejestrowany pisze:Jest nawet branża żuli i zbieraczy psich kup - spotykają się w parku. Ale branża okienna ? jakieś argumenty za tym, że takowa istnieje ? ja nie dostrzegam ...

Krzysztof Hnatów, Deceuninck Polska Sp. z o.o.
-
- Czytelnik
- Posty: 4
- Rejestracja: czw mar 17, 2011 9:54 am
Re: branża okienna ? a co to ?
hmmm podobno samych producentów okien jest 3000 firm i 100 000 pracowników ...ale jak rozumiem branża to szersze zjawisko ? czy się mylę ? czyli "branżowców" jest więcej ?
to forum istnieje od 102 miesięcy a osób które wypowiedziały się [średnio] chociaż raz w miesiącu jest raptem 115 ... zadziwiające, iż ponad 2000 osób zarejestrowało się tylko po to aby nie wypowiedzieć się w ogóle ...
mam wrażenie, że to bardzo ekskluzywne spotkania
to kogo zaliczamy do branży okiennej ? producenta okien, dostawcę ... elementów wszelakich do produkcji, dealera, montażystę ?
to forum istnieje od 102 miesięcy a osób które wypowiedziały się [średnio] chociaż raz w miesiącu jest raptem 115 ... zadziwiające, iż ponad 2000 osób zarejestrowało się tylko po to aby nie wypowiedzieć się w ogóle ...
mam wrażenie, że to bardzo ekskluzywne spotkania

to kogo zaliczamy do branży okiennej ? producenta okien, dostawcę ... elementów wszelakich do produkcji, dealera, montażystę ?
Re: branża okienna ? a co to ?
Grunt,to nie karmić dzikich troli internetowych. Wg.nich nie ma,nie było i nie będzie branży okiennej od właścicieli i pracowników produkcji zacząwszy na ekipach monterskich skończywszy.Nie ujmując PH i firmom handlującym. Tak odbieram wypowiedzi "Zarejestrowanego"
Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
Witam 
Zgadzam sie Magic.
Generalnie trol, to człowiek, który cierpi i nie umie sobie inaczej ulżyć jak dopieprzając innym. Wywołanie irytacji i innych jest dla niego jak balsam, chwilowy bo chwilowy, ale chwila ulgi jest.
Zastanawiam się czy nasz "zarejestrowany trol" chce dopieprzyć tylko oknonetowi, czy całej branży, ale widzę że jednak oknonetowi.
więc na jego "argument" cos odpiszę:
Po drugie: wiele osób nie widzi potrzeby pisania do innych inaczej niż przez "PW" czyli prywatną wiadomość.
Po pierwsze: na ponad 7 tys użytkowników conajmniej 5,5 tysiąca napisało publicznie co najmniej jednego posta.
Jeśli drogi trol będzie dalej się "produkował", to zapowiadam jako naczelny, że chwilę ten post powisi jako szkolenie dla wszytkich z trolingu, a potem pójdzie w niebyt
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Kubicki

Zgadzam sie Magic.
Generalnie trol, to człowiek, który cierpi i nie umie sobie inaczej ulżyć jak dopieprzając innym. Wywołanie irytacji i innych jest dla niego jak balsam, chwilowy bo chwilowy, ale chwila ulgi jest.
Zastanawiam się czy nasz "zarejestrowany trol" chce dopieprzyć tylko oknonetowi, czy całej branży, ale widzę że jednak oknonetowi.
więc na jego "argument" cos odpiszę:
coś odpiszę:to forum istnieje od 102 miesięcy a osób które wypowiedziały się [średnio] chociaż raz w miesiącu jest raptem 115 ... zadziwiające, iż ponad 2000 osób zarejestrowało się tylko po to aby nie wypowiedzieć się w ogóle ...
Po drugie: wiele osób nie widzi potrzeby pisania do innych inaczej niż przez "PW" czyli prywatną wiadomość.
Po pierwsze: na ponad 7 tys użytkowników conajmniej 5,5 tysiąca napisało publicznie co najmniej jednego posta.
Jeśli drogi trol będzie dalej się "produkował", to zapowiadam jako naczelny, że chwilę ten post powisi jako szkolenie dla wszytkich z trolingu, a potem pójdzie w niebyt

pozdrawiam serdecznie
Andrzej Kubicki
Re: branża okienna ? a co to ?
Osobiście Panie Andrzeju,takich jedno,maxymalnie kilku postowców po których widać że trolują to z góry bym żegnał poprzez bana.Pozdrawiam
Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
Magic może to trol, a może nie trol. Ile osób i co pisze na forum, to z pewnością mało ma wspólnego z "branżowością". Przewrażliwienie naczelnego teżMagic353 pisze:Grunt,to nie karmić dzikich troli internetowych. Wg.nich nie ma,nie było i nie będzie branży okiennej od właścicieli i pracowników produkcji zacząwszy na ekipach monterskich skończywszy.Nie ujmując PH i firmom handlującym. Tak odbieram wypowiedzi "Zarejestrowanego"





Re: branża okienna ? a co to ?
Backspace,tak branża okienna istnieje i będzie istnieć.To my jesteśmy jej składnikami
. Nie samo końcowe pytanie z prośbą o argumenty ale całokształt postu wraz z jego ironią postrzegam jako trolowanie. Koleś pewnie czyta nasze wypociny przy browarku i ma ubaw na maxa.

Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
-
- Czytelnik
- Posty: 4
- Rejestracja: czw mar 17, 2011 9:54 am
Re: branża okienna ? a co to ?
agresją reaguje najczęściej oblężona twierdza
cieszę się, że mogę rozmawiać z osobami, które czują się branżą okienną - ja obserwuję rynek od 10 lat i wciąż nie potrafię jej zdefiniować
gdzie Panowie postawicie granice branży okiennej skoro twierdzicie, że istnieje : montażysta dłubiący okna na jeden domek w tygodniu a poza tym malujący ściany i kładący elektrykę to jeszcze branża czy już nie ? Punkt dealerski robiący 50% obrotów w oknach resztę na ogrzewaniu podłogowym to jeszcze czy już ? Producent mający 40% w oknach resztę w drzwiach - to kto ? A istnieje branża drzwiowa ?
W moim przekonaniu problem jest w tym, że brak u nas ciągłości i specjalizacji, i trzymania się tego co się dobrze robi. Że nie wspomnę o Urzędowskim, który robił dobrze okna, później zapragnął budować domy a jak jest teraz to widać.
Ironia boli ? Kasujcie. Zamykajcie twierdzę.
p. Andrzeju
jak w dobrej społecznej reklamie - nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie internetu - czasem nastolatka a czasem troll - i nie ma się co obrażać, bo skoro nie było więcej niż 300 nabywców listy 1000 to chyba tylko potwierdza moją zatrważającą opinię na temat niebytu branży ...
I niestety dawanie "branży" narzędzi chyba daje niewiele skoro nie ma ich kto używać ...
cieszę się, że mogę rozmawiać z osobami, które czują się branżą okienną - ja obserwuję rynek od 10 lat i wciąż nie potrafię jej zdefiniować

W moim przekonaniu problem jest w tym, że brak u nas ciągłości i specjalizacji, i trzymania się tego co się dobrze robi. Że nie wspomnę o Urzędowskim, który robił dobrze okna, później zapragnął budować domy a jak jest teraz to widać.
Ironia boli ? Kasujcie. Zamykajcie twierdzę.
p. Andrzeju

I niestety dawanie "branży" narzędzi chyba daje niewiele skoro nie ma ich kto używać ...
Re: branża okienna ? a co to ?
zarejestrowany, tak sobie myślę, czy brak własnej definicji jakiegoś pojęcia może być powodem do formułowania generalnego twierdzenia, że dane pojęcie nie istnieje
. Widział kto kiedyś elektrona, protona, czy jakiegoś innego kwanta? Ja nie, ale nie mam zamiaru twierdzić, że to to nie istnieje albo nie ma miejsca dla fizyki kwantowej
. Oczywiście jeśli chcesz wymyślić koło raz jeszcze, Twoja sprawa. Mimo, że "obserwuję" ten rynek znacznie dłużej niż Ty wcale mnie jakoś nie korci do poszukiwania albo tworzenia branżowych definicji.
Branża - gałąź gospodarki (handlu lub produkcji), która obejmuje usługi lub produkowane towary jednego rodzaju. (źródło Wikipedia).
Bardzo ogólna definicja, bo co to znaczy "towary jednego rodzaju". Branża okien drewnianych, branża okien PVC, branża okien aluminiowych? Każda osobno, czy może okno, to okno i branża okienna? A może spojrzeć na to przez pryzmat zastosowania? Każde okno wymaga otworu do wbudowania, więc może branża wyrobów(stolarki) otworowej, bo i tak się o niej mówi? Wtedy i drzwi się zmieszczą. Jak są otwory, to i muszą być obiekty budowlane, w których są te otwory, więc może okna są częścią branży budowlanej? I tak można by mnożyć, dzielić i analizować. Tylko po co jak to już dawno zrobione?! Zajrzyj choćby do CPV. Według mnie to jest jakaś poważna propozycja podziału. Dlaczego akurat CPV?
Wspólny Słownik Zamówień (Common Procurement Vocabulary) oparty jest zasadniczo na klasyfikacjach statystycznych i stanowi skatalogowany zbiór klasyfikacji obejmującej produkty, usługi i roboty budowlane używane w zamówieniach publicznych do opisania przedmiotu zamówienia. Z kolei opis przedmiotu powinien zachowywać: "Postanowienia norm zharmonizowanych, a w przypadku ich braku, europejskich aprobat technicznych, wspólnych specyfikacji technicznych, norm międzynarodowych, innych technicznych systemów odniesienia ustanowionych przez europejskie organy normalizacyjne, polskich norm, polskich aprobat technicznych i polskich specyfikacji technicznych."
zarejestrowany, w ten sposób kółko się zamyka. Europa dawno już dokonała jakiegoś wspólnego umownego podziału na branże, a każdy może sobie sprawdzić do jakiej mu najbliżej. Ty chcesz wymyślić coś nowego, coś Twojego, nie ma sprawy. Jak już dojdziesz do tego co i jak, to napisz coś wymyślił. Chętnie poczytam.


Branża - gałąź gospodarki (handlu lub produkcji), która obejmuje usługi lub produkowane towary jednego rodzaju. (źródło Wikipedia).
Bardzo ogólna definicja, bo co to znaczy "towary jednego rodzaju". Branża okien drewnianych, branża okien PVC, branża okien aluminiowych? Każda osobno, czy może okno, to okno i branża okienna? A może spojrzeć na to przez pryzmat zastosowania? Każde okno wymaga otworu do wbudowania, więc może branża wyrobów(stolarki) otworowej, bo i tak się o niej mówi? Wtedy i drzwi się zmieszczą. Jak są otwory, to i muszą być obiekty budowlane, w których są te otwory, więc może okna są częścią branży budowlanej? I tak można by mnożyć, dzielić i analizować. Tylko po co jak to już dawno zrobione?! Zajrzyj choćby do CPV. Według mnie to jest jakaś poważna propozycja podziału. Dlaczego akurat CPV?
Wspólny Słownik Zamówień (Common Procurement Vocabulary) oparty jest zasadniczo na klasyfikacjach statystycznych i stanowi skatalogowany zbiór klasyfikacji obejmującej produkty, usługi i roboty budowlane używane w zamówieniach publicznych do opisania przedmiotu zamówienia. Z kolei opis przedmiotu powinien zachowywać: "Postanowienia norm zharmonizowanych, a w przypadku ich braku, europejskich aprobat technicznych, wspólnych specyfikacji technicznych, norm międzynarodowych, innych technicznych systemów odniesienia ustanowionych przez europejskie organy normalizacyjne, polskich norm, polskich aprobat technicznych i polskich specyfikacji technicznych."
zarejestrowany, w ten sposób kółko się zamyka. Europa dawno już dokonała jakiegoś wspólnego umownego podziału na branże, a każdy może sobie sprawdzić do jakiej mu najbliżej. Ty chcesz wymyślić coś nowego, coś Twojego, nie ma sprawy. Jak już dojdziesz do tego co i jak, to napisz coś wymyślił. Chętnie poczytam.
-
- Ekspert
- Posty: 289
- Rejestracja: wt lut 05, 2008 10:08 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
Re: branża okienna ? a co to ?
Moim zdaniem istnienie czegokolwiek zależy jedynie od definicji
Jeżeli Ja tworzę taką definicję że Branża okienna to zarejestrowani członkowie forum oknonet to w tym momencie tworzę taką branże, i zaczyna ona istnieć w momencie kiedy forum posiada choćby jednego zarejestrowanego użytkownika. O istnieniu czegokolwiek nie świadczą wskaźniki ilościowe czy jakościowe lecz spełnienie jednego lub kilku warunków koniecznych znajdujących się w definicji.
Reasumując : Branża okienna istnieje dla mnie i dla każdego kto się zgadza z moją definicją
Choć nie każdy musi mi wierzyć , przykład prosty choć może trochę teologiczny nie każdy wierzy w Boga
Jeżeli Ja tworzę taką definicję że Branża okienna to zarejestrowani członkowie forum oknonet to w tym momencie tworzę taką branże, i zaczyna ona istnieć w momencie kiedy forum posiada choćby jednego zarejestrowanego użytkownika. O istnieniu czegokolwiek nie świadczą wskaźniki ilościowe czy jakościowe lecz spełnienie jednego lub kilku warunków koniecznych znajdujących się w definicji.
Reasumując : Branża okienna istnieje dla mnie i dla każdego kto się zgadza z moją definicją
Choć nie każdy musi mi wierzyć , przykład prosty choć może trochę teologiczny nie każdy wierzy w Boga
Re: branża okienna ? a co to ?
solidnafirma, a pomyślałeś zanim napisałeś:-). Piszesz tak: "Moim zdaniem istnienie czegokolwiek zależy jedynie od definicji", a później tak "Reasumując : Branża okienna istnieje dla mnie i dla każdego kto się zgadza z moją definicją".
solidnafirma, to brzmi prawie jak deklaracja przynależności do pewnej partii politycznej! Zakładasz, że jedno pojęcie ma tylko jedną definicję? Twoją? Hm...
solidnafirma, to brzmi prawie jak deklaracja przynależności do pewnej partii politycznej! Zakładasz, że jedno pojęcie ma tylko jedną definicję? Twoją? Hm...
-
- Czytelnik
- Posty: 1
- Rejestracja: pt mar 18, 2011 1:06 pm
Re: branża okienna ? a co to ?
Backspace... tak ponurego gościa nie widziałem dawno... aż się martwię o ciebie człowieku... Na pewno można ci jakoś pomóc. Przydałby Ci się kontakt z pozytywnymi ludźmi 
A wy Panowie, nie dawajcie się wciągąć gościowi, który Wami manipuluje jak dziećmi... Przecież "zarejestrowany" i "backspace" to ta sama osoba...
Muszę przyznać, ze to to troling na niespotykanie wysokim poziomie... A może nawet to już profesjonalny... Buuz marketing?
Trzeba by tylko sprawdzić, kto się kryje za tymi nickami i będziemy wiedzieć, kto tu się sprytnie chce reklamować 

A wy Panowie, nie dawajcie się wciągąć gościowi, który Wami manipuluje jak dziećmi... Przecież "zarejestrowany" i "backspace" to ta sama osoba...
Muszę przyznać, ze to to troling na niespotykanie wysokim poziomie... A może nawet to już profesjonalny... Buuz marketing?


Re: branża okienna ? a co to ?
Kiedy pojawił się pierwszy post , patrzę sobie - eeeeeeeeeee było już wiele razy .
A teraz po Waszych wypowiedziach ..............idę po piwo , zaczyna być ciekawie
.
Swoją drogą - cierpliwy troll - 10 lat nas obserwował i dopiero teraz napisał , co za przebogate doświadczenie .
A teraz po Waszych wypowiedziach ..............idę po piwo , zaczyna być ciekawie

Swoją drogą - cierpliwy troll - 10 lat nas obserwował i dopiero teraz napisał , co za przebogate doświadczenie .
Re: branża okienna ? a co to ?
Co do Backspace to wiem z kim mamy przyjemność,i uwierz mi antymanipulacja ten człowiek wie sporo o branży okiennej i wie co pisze. Jak dostałem adres mailowy to mnie samego to w szok wbiłoantymanipulacja pisze:Backspace... tak ponurego gościa nie widziałem dawno... aż się martwię o ciebie człowieku... Na pewno można ci jakoś pomóc. Przydałby Ci się kontakt z pozytywnymi ludźmi
A wy Panowie, nie dawajcie się wciągąć gościowi, który Wami manipuluje jak dziećmi... Przecież "zarejestrowany" i "backspace" to ta sama osoba...
Muszę przyznać, ze to to troling na niespotykanie wysokim poziomie... A może nawet to już profesjonalny... Buuz marketing?Trzeba by tylko sprawdzić, kto się kryje za tymi nickami i będziemy wiedzieć, kto tu się sprytnie chce reklamować


Siema Cichy,sto lat cię tu nie widziałem

Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
Tydzień temu stuknęło mi osiem lat jak tutaj jestem , ale pisać nadal się nie chce .
Magic - pozdrawiam
Magic - pozdrawiam
Re: branża okienna ? a co to ?
Oj,Cichy czepiasz się o takie drobnostki jak 100 czy 108 lat. 

Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
antymanipulacja pisze:Backspace... tak ponurego gościa nie widziałem dawno...


A wiesz, to miłeantymanipulacja pisze:aż się martwię o ciebie człowieku...


Każdemu można jakoś pomóc! Jesteś pozytywny? Charakterologicznie oczywiścieantymanipulacja pisze:Na pewno można ci jakoś pomóc. Przydałby Ci się kontakt z pozytywnymi ludźmi


Iście "branżowa" przenikliwośćantymanipulacja pisze:A wy Panowie, nie dawajcie się wciągąć gościowi, który Wami manipuluje jak dziećmi...

Gdyby tak było, to Pan Kubicki zabanował by mnie po raz kolejny. Lubi mnie, czuję toantymanipulacja pisze:Przecież "zarejestrowany" i "backspace" to ta sama osoba...

Przesadzasz! Marketing szeptany powinien dotyczyć marki lub produktu. Szkoda by mi było czasu na zajmowanie się czymś tak nieokreślonym jak "branża". No ale mimo wszystko fajnie być dobrze postrzeganym. Profesjonalizm, to profesjonalizm. Tego marketingowego, to akurat branży brakuje najbardziejantymanipulacja pisze:Muszę przyznać, ze to to troling na niespotykanie wysokim poziomie... A może nawet to już profesjonalny... Buuz marketing?



A widzisz antymanipulacja, ja zawsze chciałem pisać na tym forum pod identyfikującym mnie nickiem. Nie musiałbyś nic sprawdzać. Nie mogę. Nie mogę także teraz napisać jak bardzo się mylisz, bo mój nick pod którym lata temu próbowałem tu pisać budzi w administracji złe emocje. Taka branża. Musi więc Tobie wystarczyć głos Magica, ale nie można wykluczyć, że Magic to też jaantymanipulacja pisze:Trzeba by tylko sprawdzić, kto się kryje za tymi nickami i będziemy wiedzieć, kto tu się sprytnie chce reklamować







Pozdrawiam
Re: branża okienna ? a co to ?
Backspace,nie gniewam się za żarty
Tylko wiesz co jest najciekawsze że obydwaj panowie "Zarejestrowany" jak i "antymanipulacja" raczej już tu nie zagoszczą z wypowiedziami.

Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
Idę po nich płakać w kątku. CichutkoMagic353 pisze:Tylko wiesz co jest najciekawsze że obydwaj panowie "Zarejestrowany" jak i "antymanipulacja" raczej już tu nie zagoszczą z wypowiedziami.



Re: branża okienna ? a co to ?
Ja już za ich zniknięcie z synkiem po szklance kompotu z jabłuszek wypiłem. Masz rację,ponuro tutaj. To może jakimś żartem dla rozbawienia towarzystwa sypniemy.
Może ja pierwszy.
Przychodzi kobiecina do lekarza,poparzone obydwoje uszu.
-Lekarz: Co się pani stało?
-Kobieta: Prasowałam panie doktorze i zadzwonił telefon i chciałam odebrać
-Lekarz: Rozumiem,to jedno ucho a co się stało z drugim?
-Kobieta: Chciałam zadzwonić po pogotowie panie doktorze.
Może ja pierwszy.
Przychodzi kobiecina do lekarza,poparzone obydwoje uszu.
-Lekarz: Co się pani stało?
-Kobieta: Prasowałam panie doktorze i zadzwonił telefon i chciałam odebrać
-Lekarz: Rozumiem,to jedno ucho a co się stało z drugim?
-Kobieta: Chciałam zadzwonić po pogotowie panie doktorze.
Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
To jako ponury marketingowiec od szeptania, coś o sztuce negocjacji:
W piątkowy wieczór, mąż mówi do żony:
- Kotku dziś piątek, wieczorem jak zwykle idę z kolegami na piwo
Żona na to:
- A idź, idź, ja ciebie za rogi trzymać nie będę
W piątkowy wieczór, mąż mówi do żony:
- Kotku dziś piątek, wieczorem jak zwykle idę z kolegami na piwo
Żona na to:
- A idź, idź, ja ciebie za rogi trzymać nie będę
Re: branża okienna ? a co to ?
"4.00 rano gość cichutko wstaje z łóżka na ryby żeby małżonki nie obudzić,wychodzi przed dom w ulewę i tak stoi i myśli sobie:koledzy pewnie się nie zbierają tylko leżą w cieplutkich łóżkach to ja też wracam do łóżka i kobiety. Znów po cichutku hoop do łóżka żeby żony nie budzić.
A ona nagle mówi:
-kochanie,szybko dzisiaj jesteś a ten idiota w taką ulewę na ryby z kolegami się wybrał.
A ona nagle mówi:
-kochanie,szybko dzisiaj jesteś a ten idiota w taką ulewę na ryby z kolegami się wybrał.
Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
O 8-ej rano do pracy (może w fabryce okien
) przychodzi pracownik z ogromnym siniakiem
Koledzy pytają co się stało , od żony dostałem za dwa słowa odpowiada , współpracownicy nie mogą zrozumieć i dopytują dalej : za dwa słowa ?
Tak , żona wieczorem zrobiła kolację , otworzyła wino , chciała czegoś więcej , ja nie za bardzo , trochę się wkurzyła i mówi : przecież już dawno nie uprawialiśmy seksu , odpowiedziałem : chyba Ty ?

Koledzy pytają co się stało , od żony dostałem za dwa słowa odpowiada , współpracownicy nie mogą zrozumieć i dopytują dalej : za dwa słowa ?
Tak , żona wieczorem zrobiła kolację , otworzyła wino , chciała czegoś więcej , ja nie za bardzo , trochę się wkurzyła i mówi : przecież już dawno nie uprawialiśmy seksu , odpowiedziałem : chyba Ty ?
Re: branża okienna ? a co to ?
Szerszel dobre,dawaj więcej takich kawałów.Szerszel pisze:O 8-ej rano do pracy (może w fabryce okien) przychodzi pracownik z ogromnym siniakiem
Koledzy pytają co się stało , od żony dostałem za dwa słowa odpowiada , współpracownicy nie mogą zrozumieć i dopytują dalej : za dwa słowa ?
Tak , żona wieczorem zrobiła kolację , otworzyła wino , chciała czegoś więcej , ja nie za bardzo , trochę się wkurzyła i mówi : przecież już dawno nie uprawialiśmy seksu , odpowiedziałem : chyba Ty ?



Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
-
- Ekspert
- Posty: 289
- Rejestracja: wt lut 05, 2008 10:08 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
Re: branża okienna ? a co to ?
Nie czytasz ze zrozumieniem , nie deklarowałem przynależności do partii tylko do branży okiennej , i pisałem również ze każdy może mieć inny pogląd .backspace pisze:solidnafirma, a pomyślałeś zanim napisałeś:-). Piszesz tak: "Moim zdaniem istnienie czegokolwiek zależy jedynie od definicji", a później tak "Reasumując : Branża okienna istnieje dla mnie i dla każdego kto się zgadza z moją definicją".
solidnafirma, to brzmi prawie jak deklaracja przynależności do pewnej partii politycznej! Zakładasz, że jedno pojęcie ma tylko jedną definicję? Twoją? Hm...
Na ty skończę swoją wypowiedź ....., jak nie rozumiesz po polsku to się nie dogadamy

Re: branża okienna ? a co to ?
Solidnafirma38,weekend idzie dawaj dobre kawały
szkoda nerwów bo i tak co raz coś wyskakuje.

Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
-
- Ekspert
- Posty: 289
- Rejestracja: wt lut 05, 2008 10:08 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontaktowanie:
Re: branża okienna ? a co to ?
No więc kawał na weekend:Magic353 pisze:Solidnafirma38,weekend idzie dawaj dobre kawałyszkoda nerwów bo i tak co raz coś wyskakuje.
Synek ciągnie mamę do sklepu z zabawkami , tam wybiera sobie z półko autko taki mały model BMW po czym natychmiastowe rozpina rozporek i wpycha autko do majtek
Zdumiona matka pyta synku dlaczego wkładasz sobie autko do majtek a nie do kieszonki ?
Dlatego mamo że w przedszkolu powiedzieli że każdy ch…j ma dobrą furę więc mój też

Re: branża okienna ? a co to ?
Środek tygodnia,baca wędruje drogą w kierunku miasta,ładnie ubrany a pod pachą książeczka do nabożeństwa,spotyka sąsiada a ten pyta:
- Gdzie tak wędrujecie baco
- a do miasta na dziewczynki idę sobie
- na dziewczynki?? To na co wam książeczka do nabożeństwa?
- a bo jak ślicznie będzie to do niedzieli zostanę
- Gdzie tak wędrujecie baco
- a do miasta na dziewczynki idę sobie
- na dziewczynki?? To na co wam książeczka do nabożeństwa?
- a bo jak ślicznie będzie to do niedzieli zostanę
Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Re: branża okienna ? a co to ?
Pewien bardzo otyły facet otrzymał w nagrodę za zasługi od swoich przełożonych otrzymał tygodniowy pobyt w luksusowym kurorcie , ma odpocząć i zrzucić trochę wagi. Jedzie bardzo niechętnie , bo najbardziej lubi siedzić przed kompem i pojadać , ale cóż
Pierwszego dnia wybrał się na miasto i z daleka widzi wielki napis :
Schudniesz 10 kg w godzinę za 100$ , myśi sobie spróbuję , otwiera dzwi , miła i śliczna recepcjonistka przekonuje że ich reklama nie kłamie i jeżeli po godzinie nie schudnie 10 kg odzyska kasę. Cóż ryzykuje , po wpłaceniu kasy wchodzi do dużej sali , ryglują sie drzwi , w przeciwnym rogu widzi piękną dziewczynę tylko w bieliźnie która oznajmia : Jak mnie złapiesz będę Twoja. Dziewczyna nie pozwala się jednak złapać , godzina szybko mija , ledwo żywy wali do recepcji po kasę ale tu niespodzianką , 10 kg. mniej. Poirytowany wraca do hotelu z postanowieniem ze jak nieco odpocznie to idzie jeszcze raz.
Gdy przychodzi ponownie dostaje nową propozycję z gwarancją zwrotu kasy : 20kg w 2h za 200$.
Wpłaca kasę wchodzi do tej samej sali i w po drugiej stronie widzi dwie piękne kobietki , tylko w bieliznie.
Już wie o co chodzi , tym razem nie zamierza nie skorzystać z pełnej oferty
Niestety , ciężar ciała jeszcze nie pozwolił na pełnię szczęścia , bardzo poirytowany wraca do recepcji a tu zdziwko : 20 kg mniej. W sumie po to przyjechał ! Postanawia jednak spróbować raz jeszcze ostatniego dnia turnusu , z samego rana pędzi do ośrodka , ta sama miła recepcjonistka informuje że teraz mają dla niego najlepszą ofertę: 30 kg w 3 h za 300$. Cóż kasa nie ma znaczenia , kilogramów już mniej , decyzja szybka , bardzo podniecony ponownie wchodzi do tej samej sali.
Ryglują się drzwi , gaśnie światło i po chwili ochrypły murzyński głos oznajmia: Jak Cię złapię będziesz mój !

Schudniesz 10 kg w godzinę za 100$ , myśi sobie spróbuję , otwiera dzwi , miła i śliczna recepcjonistka przekonuje że ich reklama nie kłamie i jeżeli po godzinie nie schudnie 10 kg odzyska kasę. Cóż ryzykuje , po wpłaceniu kasy wchodzi do dużej sali , ryglują sie drzwi , w przeciwnym rogu widzi piękną dziewczynę tylko w bieliźnie która oznajmia : Jak mnie złapiesz będę Twoja. Dziewczyna nie pozwala się jednak złapać , godzina szybko mija , ledwo żywy wali do recepcji po kasę ale tu niespodzianką , 10 kg. mniej. Poirytowany wraca do hotelu z postanowieniem ze jak nieco odpocznie to idzie jeszcze raz.
Gdy przychodzi ponownie dostaje nową propozycję z gwarancją zwrotu kasy : 20kg w 2h za 200$.
Wpłaca kasę wchodzi do tej samej sali i w po drugiej stronie widzi dwie piękne kobietki , tylko w bieliznie.
Już wie o co chodzi , tym razem nie zamierza nie skorzystać z pełnej oferty

Niestety , ciężar ciała jeszcze nie pozwolił na pełnię szczęścia , bardzo poirytowany wraca do recepcji a tu zdziwko : 20 kg mniej. W sumie po to przyjechał ! Postanawia jednak spróbować raz jeszcze ostatniego dnia turnusu , z samego rana pędzi do ośrodka , ta sama miła recepcjonistka informuje że teraz mają dla niego najlepszą ofertę: 30 kg w 3 h za 300$. Cóż kasa nie ma znaczenia , kilogramów już mniej , decyzja szybka , bardzo podniecony ponownie wchodzi do tej samej sali.
Ryglują się drzwi , gaśnie światło i po chwili ochrypły murzyński głos oznajmia: Jak Cię złapię będziesz mój !
Re: branża okienna ? a co to ?
USA,przełom XIX/XX w. w jednym przedziale jadą na przeciwko siebie Indianin i cowboy, czerwonoskóry w pewnym momencie wyciąga fajkę zapala i zaczyna puszczać w powietrze kółka,trójkąty,kwadraty i inne figury a cowboy patrzy na to wszystko.W pewnym momencie nie wytrzymuje zrywa się z ławki i do Indianina: Ty czerwony,jeszcze słowo i w pysk. 

Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia i siedzenia.
Wróć do „Branżowe Forum Dyskusyjne (broń pozostawiamy w szatni)”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości